Reklama czy zwykła wpadka? O tym, co piją smoki i kto na tym zarabia

Nie da się ukryć, że jako jeden z najgorętszych tematów w ostatnim czasie można wskazać ostatni sezon serialu emitowanego przez HBO: „Gra o Tron”. Fani świata stworzonego na podstawie twórczości George’a R. R. Martina nie tylko z niecierpliwością oczekiwali na kolejne odcinki, ale także z wielką determinacją przeżywali wszelkie zwroty akcji (a tego twórcy serialu nie szczędzili!). Gdzie więc szukać najlepszego miejsca do promowania marki, jeżeli nie w najpopularniejszym serialu?

Entuzjaści produkcji stacji HBO z pewnością są w stanie wskazać szereg błędów i nieścisłości pojawiających się w ostatnim sezonie, jednak pojawienie się w czwartym odcinku kubka przypominającego ten z popularnej (zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych) sieci kawiarni Starbucks, zalicza się do najczęściej wspominanych ze wszystkich niedociągnięć.

Czy na pewno była to wpadka?

Zarówno twórcy serialu, jak i reprezentanci sieci Starbucks, jednogłośnie wskazują na przeoczenie, jednocześnie żartując z zaistniałej sytuacji. Co więcej, słynny już „kubek” najprawdopodobniej nie pochodził nawet ze znanej wszechobecnie sieci kawiarni, jednakże bardzo szybko został synonimicznie powiązany z powyższym, natomiast osoby zajmujące się PR-em Starbucksa, dobrze wiedziały, w jaki sposób sprawić, by „błąd” stał się jedną z najgłośniejszych i najbardziej dochodowych kampanii marketingowych ostatnich czasów.
Zwykła pomyłka, zmyślny chwyt czy też darmowa reklama? Zdania są podzielone, jednak – według danych – Starbucks zaoszczędził ponad 2,3 miliarda dolarów. Na taką kwotę wyceniono reklamę, która znacznie wpłynęła na świadomość i wybory konsumenckie.
Do odpowiedzi na to pytanie, nie potrzebujemy liczb, statystyk ani pochlebnych opinii odbiorców. Wystarczającą odpowiedzią jest sama świadomość, czyli to w jak sprawny i jednoczenie prosty sposób, dosłownie każda osoba posiadająca dostęp do Internetu, chcąc nie chcąc, została „obdarowana” wiedzą o Smoczej Królowej pijącej napój sieci Starbucks.  Kluczowe pytanie: jak oni to zrobili?
Nic prostszego- wykorzystali całkowicie bezpłatne i jednocześnie najważniejsze narzędzie – właściwy moment.

Wieść się niesie!

Ugruntowana pozycja stereotypowych klekotek, już od dłuższego czasu podkopywana jest przez źródło znacznie szybsze, ale przede wszystkim szeroko dostępne. Nie do końca chodzi tu o strategie (nie uwłaczając!), nie o ładne zdjęcia, niskie ceny, wywiady, reklamy, plakaty i konferencje. Chodzi o przekaz. Wieść się niesie, a kto będzie najlepszym i najbardziej wiarygodnym przekaźnikiem informacji? Drugi człowiek – i bynajmniej nie chodzi tu o prezesa zachwalającego na antenie swój produkt, ani o celebrytkę, która wrzucając zdjęcie na Instagrama napisze, że żaden nóż nie kroi bułki w tak piękny sposób. Nie, chodzi o minimalizacje i maksymalizacje jednocześnie. Najlepszym przykładem ostatnich czasów jest właśnie planowane (bądź improwizowane) wykorzystanie tematu gorącego – czyli powiązanego z najbardziej znanym serialem ostatnich lat. Tematu, o którym z pewnością przeczyta grupa odbiorcza, a jeśli nie przeczyta, z pewnością wpadnie przejrzeć komentarze.

Nadchodzi zima

Wieść się niesie, to już wiemy. Wiemy też, że wykorzystując umiejętnie odpowiedni czas, nośny temat i niezwykle podatną opinię publiczną, jesteśmy w stanie zrobić praktycznie darmową reklamę. Internet jest jednak niebezpiecznym tworem, którego ruch generowany jest zazwyczaj niezależnie od założeń. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby odpowiedni czas, temat i opinia publiczna, niekoniecznie chciała z nami współpracować. Jeżeli na przykładzie Starbucksa, przedsiębiorstwo jest w stanie zaoszczędzić ponad dwa miliardy, ile jest w stanie stracić? 
W 2013 roku znana stacja telewizyjna, NC+, przekonała się o tym na własnej „skórze”. Jeden z niezadowolonych klientów z Polski, postanowił stworzyć anty-profil firmy, na jednym z najbardziej znanych mediów społecznościowych, na którym zgromadził ponad 70 tys. osób. Nie sposób jednak zliczyć, na jak ogromną grupę, wpłynęły publikowane na profilu posty. 
Natomiast od samego startupu usługi NC+ straciło 350 tys. klientów. Nic w tym dziwnego zważając na to, że przeważająca część naszego społeczeństwa wierzy w anonimowe opinie w sieci, niezależnie od tego, czy mają one jakiekolwiek pokrycie w rzeczywistości.

Internetowe nośniki – darmowa (anty)reklama

„Przecież nikt tego nie czyta”, „mamy rewelacyjnych marketingowców i prowadzimy skuteczne kampanie”, „dla nas liczą się ważniejsze sprawy”, „mamy inne priorytety” – na szczęście w polskim biznesie temat „brand image” jest coraz bardziej popularny, jednak ta „świadomość” wciąż nie dotarła tam, gdzie powinna. Może być w tym nawet wiele argumentów, które sensowne są do czasu, aż konkurencja tejże „świadomości” nie posiądzie.Priorytety priorytetami, ale fakt, że kilkaset lat temu kąpiel brano raz na miesiąc i to wystarczyło, aby uchodzić za wzór czystości, nie oznacza, że stosując tę samą strategię w naszych czasach, wciąż będzie ona skuteczna. Powołując się na słowa umieszczone we wcześniejszych akapitach – wykorzystanie odpowiedniego momentu i sieci odbiorczej jest sprawą niezwykle istotną, jednak pierwszym krokiem jest zaszczepienie świadomości, jak ważne, nawet dla największych marek, jest obieg informacji w miejscu, do którego dostęp ma niemalże każdy.
Niezależnie czy kubek miał coś wspólnego ze Starbucksem, firma osiągnęła niewyobrażalne zyski dzięki „Grze o tron”.  Dzięki wpadce (lub „wpadce”) twórców serialu, sieć kawiarń mogła cieszyć się z ogromnych zysków. Pomogli niezawodni internauci, którzy przez wiele dni toczyli dyskusję na temat kubka na niezliczonych portalach internetowych. Internet to ogromne forum o globalnym zasięgu, angażujące miliardy osób. Liczne opinie mogą wznieść firmy na wyżyny albo doprowadzić na skraj bankructwa. Dlatego zawsze trzeba pamiętać, jak wielką mają moc i zadbać, by przedsiębiorstwo należało do tej pierwszej grupy.

Source:

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/starbucks-w-grze-o-tron-to-przemyslany-strategicznie-ruch-a-nie-przypadek-opinie
https://noizz.pl/film/kubek-starbucks-w-grze-o-tron/b3jtqky
https://www.antyradio.pl/Film/Duperele/Gry-o-tron-HBO-i-Starbucks-skomentowaly-obecnosc-kubka-po-kawie-w-nowym-odcinku-31538
https://www.antyradio.pl/Film/Duperele/Starbuck-zarobil-okolo-23-miliarda-dolarow-za-pojawienie-sie-kubka-ich-kawy-w-Grze-o-tron-31612
https://www.spidersweb.pl/e/najwieksze-kryzysy-social-media-polska 
https://jastrzabpost.pl/seriale-tv/starbucks-w-gra-o-tron-kubek-kawy-na-stole-wpadka_747119.html#galeria1 (zdjęcie pierwsze)
https://archiwum.allegro.pl/listing?city=Krak%C3%B3w&string=starbucks (zdjęcie drugie)